Historia Parafii

Włochy – Są jedną z najstarszych miejscowości na terenie gminy Domaszowice. Pierwsza wiadomość o wsi pochodzi z 1245 roku. W swej bulli papież Innocenty IV zatwierdzając posiadłości biskupstwa wrocławskiego wymienił osadę pod nazwą Prevacovici (dzisiejsze Włochy). W roku 1271 biskup wrocławski Tomasz zawiadamiając arcybiskupa gnieźnieńskiego o najeździe księcia Bolesława z Krakowa, podaje wiadomość, że wojska najezdnicze wyrządziły duże szkody we wsi Prevacowici Gallicorum. Straty zostały oszacowane wówczas na ponad 20 grzywien. Skarga biskupa Tomasza wymienia dwie części wsi Prevacowici. Jedna zwała się Gallicerum (Galijską), drugą zwano Polonorum (Polską). Część młodsza, w której znajdował się kościół, zamieszkiwana była prawdopodobnie przez waleńskich tkaczy, tj. zromanizowanych Celtów, których stałymi siedzibami były obecna południowa Belgia i Luksemburg. Walonowie mogli przybyć do Włoch około połowy XIII wieku. Część tzw. polską zamieszkiwała ludność polska.

Sama nazwa Włochy pochodzi od osadników z Wołoszczyzny – tak twierdzili niektórzy niemieccy historycy. Inni z kolei zniemczoną nazwę wsi Wallendorff wywodzili od Walonów. W roku 1300 w księdze wyposażenia biskupstwa wrocławskiego wieś Włochy wymieniana jest jako Prziakowitz Gallicorum (Psiakowice Galijskie). Wieś posiadała 50 łanów, należał do niej las biskupi o powierzchni 11 łanów zwany Drzewna. W roku 1373, w tzw. Lagerbuch księstwa nyskiego po raz pierwszy występuje zniemczona nazwa wsi Wallendorff, należąca do dystryktu wołczyńskiego. Wieś posiadała prawo targu, co podnosiło jej znaczenie gospodarcze. Część wsi Włochy nazywała ludność – Przepite, Przepadłe, zaś okoliczne łąki – Stojka i Zdzorek. W roku 1795 wieś należała do biskupa wrocławskiego, posiadała dwór, szkołę, kościół, owczarnię, 2 karczmy, 2 folwarki, 34 wolne gospodarstwa rolne, 4 wolne ogrodnictwa, kowala, 1 tkacza lnu – ogółem 40 dymów z 273 mieszkańcami. Od 1811 roku wieś należała do domeny królewskiej w Skoroszowie, posiadała wolne sołectwo, 55 budynków mieszkalnych, 1 folwark i 448 mieszkańców. W 1848 roku we wsi mieszkańcy posadzili lipę – na pamiątkę Wiosny Ludów. Drzewo później usunięto jako zbyt rozłożyste.

Po klęsce Niemiec w I wojnie światowej, w grudniu 1918r. na terenie powiatu namysłowskiego wybierano delegatów na Sejm Dzielnicowy w Poznaniu. Z powiatu wybrani zostali – ksiądz Zdziebło i Franciszek Kuklok – obydwaj z Włoch. W rejencji opolskiej powstawały liczne Rady Robotnicze. We Włochach powstało Towarzystwo Oświaty im. Świętego Jacka, którego organizatorem i założycielem był proboszcz ksiądz A. Robota, prześladowany przez Niemców za swą patriotyczną postawę. W 1921 roku odbył się we Włochach plebiscyt, tu miała też swą siedzibę Komisja Plebiscytowa. W roku 1939 Włochy liczyły 692 mieszkańców. W końcu 1944 roku niemiecka firma Berthold wybudowała we Włochach baraki obozu pracy przymusowej. Około tysiąca robotników z okolic, w tym wielu Polaków, pod nadzorem policji i Volksturmu pracowało przy budowaniu fortyfikacji. Byli oni skoszarowani w obozie, popularnie zwani przez ludność „Bertoldy”. Robotnicy budowali fortyfikacje w stronę Rychtala i Głuszyny, w czwartym kwartale 1944 roku. Dnia 20 stycznia 1945 roku jednostka Armii Czerwonej wyzwoliła wieś i więźniów obozu pracy.


Kościół powstał między 1246 a 1270 rokiem. W roku 1525 wieś pozostała katolicka, ale kościół przejęli protestanci. Kościół był pod wezwaniem Świętego Mikołaja, do parafii należały Domaszowice. Według podania ludowego na tzw. Świętej Górce znajdował się klasztor, który przed rokiem 1656 w czasie wojny 30 letniej uległ spaleniu. Niestety brak jest danych źródłowych o klasztorze, niemniej na wzgórzu znajdują się fundamenty niezidentyfikowanej budowli i wkopane w ziemię dębowe dyle. W roku 1676 polski biskup Jerzy Szustrowicz poświęcił nowo wybudowany drewniany kościół p.w. św. Mikołaja. Należał prawdopodobnie do największych drewnianych kościołów na Śląsku. Stojąca uprzednio wolno drewniana dzwonnica została włączona do nowego obiektu. W niedzielę 22 lutego 1927 kościół spłonął, podpalony przez Niemców. Do roku 1929 wybudowano nowy murowany z zachowaniem dawnego planu.

Wykorzystano: „Monografia Gminy Domaszowice” wg R. Majchera


O r g a n y . . .

Organy parafii Wniebowzięcia NMP we Włochach
Kościół troszczy się o to, aby obecni na mszy św. chrześcijanie nie byli jak obcy i milczący widzowie, lecz aby przez obrzędy, modlitwy i śpiewy w świętej czynności uczestniczyli pobożnie, świadomie i czynnie (KL 48). W czynnym uczestnictwie w śpiewach liturgii niezwykle pomocne są organy piszczałkowe.
Parafia Wniebowzięcia NMP we Włochach może poszczycić się posiadaniem instrumentu o wysokich walorach brzmieniowych. Koncepcja brzmieniowa opiera się na założeniach organów niemieckich. Brzmienie jest ciężkie i monumentalne. Organy posiadają 18 głosów obsługiwanych przez dwie klawiatury ręczne (manuały) i klawiaturę nożną (pedał).

Prospekt organów

Organy zostały zbudowane w 1930 r. przez firmę Rieger z Krnova i mają nadany firmowy numer „Opus 2428”. Fabryka organów braci Rieger powstała w 1873 roku w miejscowości Krnov, leżącej na terenie dzisiejszej Republiki Czeskiej. Po sukcesach na wystawie w Paryżu, do 1903 roku firma liczyła już 1073 opusy – co daje prawie 35 instrumentów rocznie. Zakład był wielokrotnie nagradzany najwyższymi odznaczeniami. Papież Leon XII mianował Otto Riegera rycerzem „Orderu Ziemi Świętej”. Instalowano organy w Norwegii, Anglii, Hiszpanii, Turcji, Palestynie, Portugalii, Danii oraz Niemczech. Produkty braci Rieger wędrowały do tak odległych krajów, jak Argentyna czy Meksyk. Fabryka Rieger odznaczała się niezwykle solidnym opracowaniem projektów (łącznie z artystycznie wykonanymi rysunkami prospektów), używała najlepszych materiałów i w wyjątkowo krótkim czasie (do 9 miesięcy) realizowała zamówienia. Mimo seryjnej produkcji (tak nietypowej dla powyższego instrumentu), firma oferowała łącznie 75 typów dyspozycji organów od 2-100 głosowych, niczym nie odbiegających od ogólnie przyjętych wówczas założeń konstrukcyjnych i brzmieniowych. Ponadto w fabryce znajdowały się 4 duże hale montażowe, w których kontrahent mógł wypróbować zmontowany i wstępnie zintonowany instrument. Fabryka istnieje do dnia dzisiejszego, mając na swoim koncie wybudowanie ok. 3700 instrumentów. Jej świetność nie pozostała jednak bez uszczerbku po upaństwowieniu, będącym następstwem ustalenia nowego porządku politycznego w 1945 r. Obecnie firma prosperuje i zaspokaja popyt na rynku azjatyckim oraz USA.

Źródła:

Konstytucja o Liturgii Świętej

Materiały zawarte na stronie www.rieger-kloss.cz

Zdjęcia: Paweł Walas